Bycie Freelancerem w Polsce ?

Według tego artykułu udostępnionego przez serwis bankier.pl w naszym kraju cały czas przybywa wolnych strzelców , czyli tzw. freelancerów . Proporcjonalnie rosną również ich zarobki .

Nikogo nie powinno dziwić iż największe zarobki pojawiają się w branży IT .

Pomijając kwestię zarobków chciałbym spróbować odpowiedzieć na pytanie , " dlaczego (nie)warto zostać freelancerem" .

1. Budowanie własnej marki i zaufania klientów . Minusy : - W momencie pisania tego postu jestem świeżo po wpadce z potencjalnym klientem . Pomyliłem godzinę meetingu zapisując ją błędnie w moim kalendarzu. Zgadnijcie jakie są szanse na to że ten człowiek powróci by skorzystać z moich usług :) ? Wszystko oczywiście jest zależne od pozycji na rynku , natomiast wiem jak na moje decyzje wpływa sprawa punktualności kiedy to ja jestem klientem . Twoja renoma , twoje wpadki , twoja długa droga do budowania swojej marki i pozycji na rynku . PLUSY : + Twój wizerunek i marka są twoją wizytówką nie tylko w życiu profesjonalnym. Bycie Freelancerem bardzo mi to uświadomiło . Prowadzę mobilny tryb życia i często zmieniam miejsce zamieszkania, z racji czego moi klienci czasami zapraszają mnie na spotkania przy kawie w swoim mieście jako lokalni przewodnicy . Zdarza się nawet tzw sleep-over. To niesamowicie przyjemne uczucie wiedzieć iż nawet online można zbudować zaufanie .

2. POZYSKIWANIE LEADÓW Minusy : - Jeżeli startujesz z pułapu "ZERO" który oznacza : zero znajomości , zero potencjalnych klientów , zero brandu , niestety musisz prawdopodobnie postawić na atrakcyjność  swoich cen . Problem polega na tym iż prawdopodobnie znajdzie to swoje przełożenie na na "jakość" twoich klientów . Prawda jest taka iż ci którzy są w stanie płacić najlepsze stawki są zwykle tymi którzy najmniej narzekają , gdyż nie boją się inwestować w swój rozwój . Spowodowane jest to zwykłą finansową możliwością porzucenia produktu czy usługi i przejścia do konkurencji . Klienci płacący niskie stawki są zwykle tymi którzy najczęściej narzekają . Nie chciałbym absolutnie segregować ludzi pieniądzem ale takie są moje doświadczenia . Zawsze oczywiście znajdzie się odstępstwo od reguły . Nasza Cena musi odzwierciedlać nasz mindset względem podejścia do klienta , jeżeli żądamy stawek premium nasze usługi i produkty muszą tą wartość odzwierciedlać . To oczywiście działa w dwie strony Im większe stawki tym łatwiej jest mi wskoczyć na wysokie obroty tak by dostarczyć najwyższą jakość.

Jeśli przejdziecie na freelancing będziecie napewno zdarzą wam się okresy przestoju jak i większego zainteresowania , manipulowanie stawkami w celu przyciągnięcia nowych klientów zawsze kończy się źle .

PLUSY : + Rzeczy o których pisałem jako minusy uczą pokory , szacunku do cudzej pracy i punktualności . Umiejętności zdobyte jako freelancer , przydają mi się w życiu niejednokrotnie. Świadome podwyższanie cen to bodziec do ciągłej nauki i rozwoju osobistego w wielu sferach życia . Zmotywowało mnie to do nauki języka rosyjskiego , oraz Japońskiego z bardzo pragmatycznego powodu: Jest to imponujący punkt w CV Europejczyka , który pozwala mi na zainteresowanie większej ilość klientów swoją osobą . 3. ZARZĄDZANIE CZASEM Organizacja czasu pracy zaczęła wybrzmiewać coraz głośniej od wybuchu pandemii. Zdecydowanie więcej osób zdaje sobie sprawę jak ważną rolę odgrywa w naszym życiu. Jeżeli nie nauczysz się samodyscypliny będzie to niesamowicie ciężka przeprawa. Minusy :

- POLSKA JESIEŃ , okres w którym moje samopoczucie bardzo przeszkadza w prowadzeniu efektywnego trybu życia . Przesilenie zimowe poważnie wpływa na moją produktywność i organizację czasu pracy. Krótkie dni kompletnie mi nie służą . W ty okresie zdecydowanie preferowałbym mieć menadżera i team który zagrzewa do walki.

-Organizacja mojego czasu pracy nie jest linearna , mam okresy kiedy panuje nad tym świetnie ale i okresy o których już wspominałem ja jesień . Potrafi być to spora huśtawka emocjonalna gdyż bezpośrednio wpływa to na moje przychody . PLUS : +Możliwość organizacji mojego czasu pozwala mi na wykonywanie zadań w moim własnym tempie. Pozwala mi na dobieranie zadań które są najbardziej istotne DLA MNIE . Nie oznacza to iż robię co chcę i kiedy chce , wręcz przeciwnie. Oznacza to iż mogę zaplanować ważne dla mnie rzeczy w okresie kiedy wiem iż nie muszę pracować dla innych . W większości czasu pracuję bardziej efektywnie kiedy ja zarządzam swoim harmonogramem i sprawia mi to zdecydowanie więcej satysfakcji .

4. Przywileje i edukacja

Minusy - Pracując w dużych korporacjach częstym przywilejem jest możliwość korzystania ze szkoleń które oferują pracodawcy . Jeżeli pójdziecie na "swoje " możecie zapomnieć o refundowaniu szkoleń . Czasami zdarza się iż  GDZIEŚ , JAKIEŚ szkolenie jest finansowane przez jakiś urząd (podobno) , ale to tylko plotki . Benefity takie jak prywatne ubezpieczenie zdrowotne , multisport , etc to tylko niektóre z rzeczy które ominą was jeśli pójdziecie własną drogą. - Pracując w dużej organizacji twoje szanse na spotkanie ludzi którzy kiedyś mogą podać ci pomocną dłoń są znacznie większe .

- samochód firmowy w jednoosobowej działaności gospodarczej to fikcyjne pojęcie jak również i telefon służbowy .

Plusy

+ Jedną z najważniejszych lekcji jaki było mi dane zaabsorbować było dokładnie to : Nigdy nie wiesz który z twoich klientów okaże się osobą która pomoże ci rozbudować biznes , poprzez marketing szeptany . Ja mając klientów w całej Polsce i często podróżując , okazjonalnie poznaję swoich klientów osobiście , co jest zawsze niesamowicie przyjemne . + Możliwość zmiany miejsca pracy i zamieszkania jest dla mnie bezapelacyjnie największym benefitem . Odpowiedź na pytanie dlaczego często się " przeprowadzam "

jest prosta , nowe miejsca i nowi ludzie są niesamowicie ekscytujący. Często kiedy postanowię spędzić gdzieś więcej czasu , ta ulotność chwili gdzieś znika i staję się kompletnie nie produktywny . Będą w ciągłym ruchu potrafię spędzić godziny pracując w samochodzie bez narzekania podziwiając nowe obrazy przyrody i miejskiej architektury .

5. Pieniądze :

Minusy

- ZUS I podatki które sami musimy odprowadzić do urzedów. - księgowość, bez której ciężko się skupić na rozwijaniu firmy . - brak stałej pensji który potrafi wprowadzać istną huśtawkę emocjonalną

- całkowita odpowiedzialność finansowa , wszystkie twoje błędy kosztują , czasami bardzo dużo .

Plus :

+ całkowita odpowiedzialność finansowa i brak stałej pensji napędzają przedsiębiorcze myślenie, dają również teoretyczny brak limitów jeśli chodzi o zarobki . Jest to duże ryzyko które nie zawsze łatwo jest podjąć , ale gratyfikacja z wypracowanej pensji na własnych zasadach jest dla mnie drugim największym benefitem własnej działalności .

Podsumowując

Moim celem nie było przekonanie kogokolwiek do jednej lub drugiej opcji . Nikt oprócz Nas samych nie jest jw stanie jasno odpowiedzieć co jest lepsze . Często myślę iż praca na etacie potrafi być bardziej lukratywna i bezpieczna zwłaszcza na dłuższa metę , dla mnie jednak praca na własną rękę jest zdecydowanie bardziej ekscytująca . Wszystko zależy od twojego charakteru i osobowości .